zdrowe odżywianie jest łatwiejsze niż myślisz

Jak grillować?

Jak grillować?

 

Sezon grillowy czas zacząć. Czy zdajesz sobie sprawę, że grillując swój ulubiony rodzaj mięsa, wytwarzasz wiele związków, które mają działanie rakotwórcze?! Nie martw się, gdyż można temu zapobiec. Wystarczy tylko stosować się do kilku prostych zasad, dzięki którym jedząc grillowane produkty, będziesz miał pewność, że są bezpieczne!

 

Grillowana żywność- zdrowa?

 

Pieczenie i grillowanie to lepsza, zdrowsza alternatywa smażenia. Grillowana żywność zawiera o wiele mniej tłuszczu, co jest ważne przede wszystkim dla osób na diecie redukcyjnej jak i cierpiących na choroby układu krążenia. Poza tym mniej podrażnia układ trawienny, jest delikatniejsza. Jest również bezpieczniejsza dla układu krwionośnego. Jak widzisz, same korzyści.

Na grillowym ruszcie najczęściej ląduje mięso. Ważne, aby wybierać mięso chude, chociażby pierś z kurczaka, indyka, wołowinę czy ryby. Ryba to źródło niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, które obowiązkowo powinny znajdować się w  diecie każdego dnia. Grillowana ryba zapewnia również nieocenionych walorów smakowo-zapachowych, więc warto to właśnie ją wrzucać na ruszt:)

Oprócz mięsa, warto również grillować warzywa. Najlepsze warzywa na ruszt to m.in. bakłażan, cukinia, pieczarki, cebula, szparagi, papryka. Są one świetnym uzupełnieniem grillowanego posiłku. Dostarczają cennych witamin oraz błonnika. Nie można o nich zapomnieć !

Aby poprawić smak grillowanych potraw trzeba je należycie przyprawić. Odradzam gotowych mieszanek, gdyż często zawierają glutaminian sodu. Lepiej przygotuj własną mieszankę. Użyj do tego celu ziół tj. czosnek, pieprz, miód, papryka, rozmaryn, oregano. Usprawnią one procesy trawienne, a jak wiesz mięso do najłatwiej strawnych produktów nie należy.

 

Grill- rakotwórczy?

 

Grillowanie wiąże się z powstawaniem toksycznych substancji takich jak akryloamid i WWA, czyli wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Związki te powstają w wyniku poddania żywności wysokiej temperaturze, rzędu 150-320 C. Powoduje ona zmiany fizyko- chemiczne produktu oraz odpowiada za powstanie pożądanych cech jak barwa, smak, zapach oraz soczystość. Czyż nie dzięki chrupiącej, brązowej skórce, soczystym wnętrzu i aromatycznemu zapachowi, grillowana pierś z kurczaka smakuje najlepiej?

Naukowcy już od dłuższego czasu prowadzą szereg badań nad wpływem powyższych związków na organizm człowieka. Wykazały one, że WWA mogą przyczyniać się do powstawania błędów w procesie kopiowania materiału genetycznego oraz jego mutacji, co skutkuje powstaniem zmian nowotworowych. Unia Europejska nie jest obojętna. Powstały przepisy regulujące kwestie zawartości WWA w żywności. Nakłada również obowiązek kontroli i stałego monitoringu poziomu tych związków w produktach występujących na rynku. Jednakże nikt nie monitoruje tego, ile człowiek zje danego produktu w ciągu dnia.  Grillując mięso w domowym zaciszu również nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić. Dlatego trzeba zwracać na te kwestie szczególną uwagę.

Akryloamid to związek o którym ostatnio dużo się mówi. Występuje nie tylko w produktach grillowanych, ale również w skórce pieczywa, chipsach, paluszkach. Ogólnie, w produktach zawierających dużo węglowodanów, poddanych działaniu wysokiej temperatury.  Dotąd wpływ akryloamidu nie został dokładnie poznany. Oskarża się go m.in. o nadpobudliwość u dzieci, które zjadają kilogramami chipsy, czy inne snacki. Nie kupujmy tego naszym dzieciom! Wpływ akryloamidu zostanie poznany za kilkanaście lat. Ale naukowcy już biją na alarm, uważajmy na ten związek. Jedno jest pewne, wykazuje działanie rakotwórcze. Nie jesteśmy w stanie tak naprawdę stwierdzić ile go spożywamy w ciągu dnia. Przyswajamy go wraz z chlebem, który ląduje na naszych talerzach praktycznie codziennie.  Dokładając do tego porcję paluszków, możemy zjeść go w sporej ilości. Nie pozostaje nic innego, niż tylko być ostrożnym. Unikaj unikaj i jeszcze raz unikaj wszelkich przekąsek typu chipsy, paluszki, które mogą  być dodatkową dawką rakotwórczego akryloamidu! 

 

Jak powstają WWA?

 

Ilość wytworzonych WWA zależy od sposobu obróbki wstępnej, zawartości tłuszczu w mięsie, odległości rusztu od paleniska, temperatury i czasu grillowania. WWA powstają w trakcie skapywania tłuszczu z mięsa na węgiel drzewny i brykiet. Związki te osadzają się na powierzchni produktu. Na grillu węglowym powstaje ich znacznie więcej, niż chociażby na grillu elektrycznym czy gazowym. Mogą one również powstawać na skutek spalania odpadów komunalnych i przemysłowych, paleniska domowego i transportu drogowego.

 

Jak grillować?

 

Oczywiście zawartość rakotwórczych związków można zmniejszyć, poprzez stosowanie kilku zasad. Dzięki ich przestrzeganiu, grillowe dania, będą bezpieczniejsze dla zdrowia. A zdrowie jest przecież najważniejsze!

Po pierwsze, używaj wyłącznie grilla elektrycznego bądź gazowego. Tylko na takich urządzeniach, WWA  udaje się zredukować do minimum.

Po drugie ważna jest higiena. Stosowanie prawidłowej higieny uchroni żywność przed rozwojem nie korzystnych drobnoustrojów i pojawieniem się zatruć pokarmowych. Ponadto po każdym grillowaniu, dokładnie oczyść ruszt z pozostałości tłuszczu. Zabezpiecz go przed rdzą i działaniem wilgoci.

Po trzecie unikaj zbyt długiego przetrzymywania produktów w podwyższonej temperaturze w bezpośrednim kontakcie z promieniami słonecznymi.

Jeśli jesteś zwolennikiem tradycyjnego grilla. Do rozpalania go nie stosuj podpałek, kolorowych gazet czy kartonów. Używaj tylko i wyłącznie białej kartki papieru lub drobnych kawałków drewna liściastego.

Nie dopuszczaj do zwęglenia produktów.

Używaj tacki lub folie aluminiowe, co zabezpieczy produkt przed wnikaniem rakotwórczych substancji z dymu.

 

Przyrządzenie mięsa również jest ważne !

 

Nie zapominaj o marynacie.  Marynowane mięso nie wymaga długiego grillowania. A im krótsza obróbka termiczna, tym wyższa wartość odżywcza produktu. Ponadto marynata zapobiega wyschnięciu produktu oraz zapewnia odpowiedni smak i soczystość mięsa. Najlepiej jest przygotować własne marynaty, używając do tego celu oliwy z oliwek, jogurtu czy octu balsamicznego.

Miłego zdrowego grillowania !

 



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *